Opis forum
Ludmiła
Zaśmiała się cicho i pokręciła głową rozbawiona. Położyła mu dłonie na klatce piersiowej i pogłaskała ją delikatnie.
- Dziękuję. Ale jestem pewna, że w końcu ci się to znudzi - odparła rozbawiona, patrząc mu w oczy - Każdemu facetowi to się w końcu nudzi - dodała, przewracając oczami.
Offline
Federico
Uśmiechnął się lekko po czym pokręcił głową. Ujął jej dłonie i ucałował je czule a potem musnął opuszkami palców jej policzek.
-Mnie nie. Dla mnie zawsze będziesz najpiękniejsza na świecie.-mruknął cicho po czym objął ją ciaśniej w pasie i wpił się namiętnie w jej wargi nie zwracając zbytniej uwagi na ludzi.
Offline
Ludmiła
Dziewczyna zesztywniała na moment, ale potem odwzajemniła pocałunek, zarzucając mu dłonie na szyję. Po chwili oderwała się jednak, oddychając głęboko, blisko jego warg.
- Fede... Tu jest strasznie dużo ludzi... Przestań... - mruknęła cicho, rumieniąc się i przygryzając delikatnie dolną wargę.
Offline
Federico
Kiedy się od siebie oderwali zaczął nierówno oddychać, a potem pokręcił powoli głową.
-Przepraszam, ale nie mogę...-wyszeptał po czym ponownie wpił się w jej wargi tym razem nieco delikatniej i czulej. Przycisnął ją mocniej do siebie tak, że teraz przylegała do niego całym swoim ciałem.
Offline
Ludmiła
Blondynka poczuła jak kolana jej miękną. Normalnie jak zakochana nastolatka przy jej pierwszym pocałunku. Zacisnęła dłonie na jego ramionach, a potem się odsunęła.
- Nie Fede, przestań. Nie tutaj - mruknęła, błądząc wzrokiem gdzieś z boku. Zauważyła, że jacyś ludzie się na nich patrzą i zaczerwieniła się jeszcze mocniej.
Offline
Federico
Chłopak spojrzał na nią i zamrugał parę razy, a potem zagryzł dolną wargę i skinął głową.
-D-Dobrze... Jak chcesz...-mruknął nieco skruszony po czym wyszedł z wody i przysiadł na leżaku. Wziął ręcznik i wytarł tors, a potem brzuch i nogi po czym ułożył się na nim. Trudno mu tak był się powstrzymywać...
Offline
Ludmiła
Dziewczyna odetchnęła głęboko i ochlapała sobie gorące policzki wodą. Potem szybko wyszła z basenu i podeszła do leżaka i wzięła ręcznik. Wytarła sobie ramiona, dekolt i brzuch, a potem przysiadła na leżaku i przyglądała się Federico. Milczała chwilę, przygryzając lekko dolną wargę.
- F-fede... Nie złość się na mnie, proszę... - odezwała się w końcu.
Offline
Federico
Chłopak wyczuł znajome perfumy blondynki i wiedział że jest obok jednak nic nie mówił ani nie otwierał oczu. Gdy się odezwała westchnął cicho i uchylił powieki patrząc na nią.
-Nie złoszczę się tylko... to nie jest takie proste. Czasami pożądanie jest silniejsze ode mnie...-mruknął cicho.
Offline
Ludmiła
Blondynka westchnęła cicho i przygryzła delikatnie wargi, a potem spuściła wzrok, bawiąc się włosami. W końcu jednak spojrzała na niego i pokręciła głową.
- Federico, ale... Posłuchaj... - zaczęła, po czym wstała i przyklękła obok niego.
- Ja... Ja też bardzo cię pragnę i wcale temu nie przeczę. Ale chyba nie zamierzałeś tego ze mną robić w basenie wśród tych wszystkich ludzi? - powiedziała tak, by tylko on to usłyszał.
Offline
Federico
Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony a potem parsknął śmiechem.
-No coś ty! Pewnie że nie.-odparł rozbawiony ale zaraz się opanował.
-Po prostu chodzi mi o to że... czasami mnie odtrącasz i to mnie boli.-dodał zagryzając dolną wargę.
Offline
Ludmiła
Blondynka zamrugała parę razy, a potem westchnęła cicho. Dotknęła delikatnie jego policzka i pokręciła głową, marszcząc lekko brwi.
- Odtrącam? Jak to, a-ale... Niby kiedy? Teraz zrobiłam to tylko dlatego, że tu jest tyle ludzi. Kiedy jeszcze?- odparła po chwili, przyglądając mu się uważnie.
Offline
Federico
Spojrzał na nią po czym zagryzł dolną wargę.
-Wtedy... Wtedy jak piliśmy szampana w moim pokoju.-mruknął cicho a potem pokręcił głową i ucałował jej dłoń.
-Nie. Nie przejmuj się. Gadam głupoty.-dodał po czym posłał jej słaby uśmiech.
Offline
Ludmiła
Blondynka westchnęła cicho, a potem ścisnęła jego dłoń.
- Nie byłam wtedy na to wszystko gotowa - odparła cicho. Potem zamilkła na moment, po czym przytuliła się do niego mocno, głaszcząc go po plecach.
- N-nie Federico, to nie są głupoty... Masz troszkę racji, ale ja wcale tak nie chcę. Chcę cię mieć cały czas blisko siebie - dodała szeptem.
Offline
Federico
Włoch zagryzł dolną wargę i przytulił ją mocno do siebie po czym ucałował czule w czoło i w skroń.
-Ja też chcę cię mieć blisko... Jednak... Nie chciałbym abyś robiła coś z przymusu. Chcę żebyś sama tego chciała...-mruknął cicho głaszcząc jej policzki.
-Kocham cię.-dodał.
Offline
Ludmiła
Pokręciła głową i spojrzała mu w oczy, a potem uśmiechnęła się lekko i ucałowała go w policzek.
- Ale ja ciebie też kocham i bardzo tego chcę - odparła łagodnie szeptem.
- Chodź idziemy do mnie, mam dość tego słońca - dodała rozbawiona, już nieco głośniej, po czym podniosła się i zaczęła zbierać swoje rzeczy.
Offline