Opis forum
Diego
Diego westchn±³ cicho, po czym usiad³ obok niej. Milcza³ przez d³u¿sza chwilê, a potem uj±³ delikatnie jej d³oñ i pog³aska³ wierzch.
- No ju¿, spokojnie Lara... - powiedzia³ cicho, po czym uca³owa³ jej palce.
- W porz±dku? Jak siê czujesz? Nie martw siê, jeste¶ ju¿ bezpieczna - doda³ po chwili ³agodnym tonem. Naprawdê siê przestraszy³ i zmartwi³ o ni± potwornie.
Offline
Lara
Spojrza³a na niego lekko zaszklonymi i zaczerwienionymi oczami po czym przytuli³a siê do niego i zagryz³a mocno doln± wargê.
-Jeszcze nikt mnie nigdy tak mocno nie uderzy³...-wyszepta³a, a potem odsunê³a siê i otar³a mokre policzki. Potem objê³a siê ramionami i podci±gnê³a nogi pod brodê.
Offline
Diego
Przytuli³ j± przez chwilê delikatnie, a potem westchn±³. Gdy siê odsunê³a, on siê przysun±³. Pog³aska³ j± delikatnie po w³osach, a potem pokrêci³ g³ow±.
- Wiem Lara... To kompletny idiota... - mrukn±³. Nie wiedzia³ co mia³ zrobiæ ¿eby j± troszeczkê pocieszyæ. Bardzo siê martwi³, naprawdê bardzo. Obj±³ j± ramieniem, a potem uca³owa³ w skroñ.
- No ju¿, spróbuj siê uspokoiæ, dobrze? - doda³ cicho i u¶miechn±³ siê s³abo - Ja ci nigdy ¿adnej krzywdy nie zrobiê, wiêc jeste¶ bezpieczna - mrukn±³.
Offline
Lara
Zacisnê³a usta w w±sk± liniê po czym lekko pokiwa³a g³ow±. Wziê³a parê g³êbokich oddechów i u³o¿y³a g³owê na jego ramieniu. W koñcu unios³a na niego g³owê i zagryz³a doln± wargê.
-Dlaczego to robisz Diego?-spyta³a po chwili.
-Ty jeste¶... s³awnym piosenkarzem, a ja tylko... obs³ug± hotelow±.-powiedzia³a przeczesuj±c w³osy.
-Podobam ci siê?-spyta³a prosto z mostu.
Offline
Diego
Westchn±³ cicho i zamruga³ parê razy. Nie spodziewa³ siê, ¿e bêdzie taka bezpo¶rednia... Ale có¿, chyba nawet siê cieszy³. Tak by³o mu ³atwiej. Uj±³ lekko jej d³onie i pog³aska³ je, a potem odetchn±³.
- No... Tak Lara, bardzo mi siê podobasz. Ale... Nie rozumiem jakie znaczenie ma to co robimy w ¿yciu... Bardziej chyba liczy siê jakimi jeste¶my lud¼mi, prawda? A ty jeste¶ nie tylko ¶liczna, ale po prostu... Kochana, s³odka... Po prostu cudowna. Dlatego mi siê podobasz i dlatego to wszystko robiê - odpar³ po chwili namys³u.
Offline
Lara
Spojrza³a na niego po czym zagryz³a doln± wargê i westchnê³a ciê¿ko. Spojrza³a na ich d³onie, a potem w jego oczy.
-Nie... Nie Diego do siê nie uda.-powiedzia³a cicho po czym spu¶ci³a wzrok.
-Jest jeszcze Violetta, a ty tu jeste¶ na wakacjach...-mruknê³a cicho bawi±c siê krañcem swojej bluzki.
-To niemo¿liwe.-doda³a jeszcze.
Offline
Diego
Westchn±³ ciê¿ko i pokrêci³ g³ow±, po czym uniós³ delikatnie jej twarz, by spojrza³a mu w oczy.
- S³uchaj... Po pierwsze, Violetta nie ma znaczenia. Po drugie, mogê tu zostaæ tak d³ugo, jak chcê. A po trzecie, nie ma rzeczy niemo¿liwych Lara, póki czego¶ chcesz, to mo¿esz - odpar³ powa¿nie.
- Powiedz mi, zupe³nie szczerze... Nie podobam ci siê i próbujesz mnie sp³awiæ, czy... Czy jest inny powód? - zapyta³ po chwili.
Offline
Lara
Spojrza³a na niego i zagryz³a doln± wargê. Prze³knê³a ¶linê, a potem przejecha³a delikatnie d³oni± po jego policzku i pokrêci³a g³ow±.
-Podobasz. I to bardzo. Tylko, ¿e...-urwa³a i odetchnê³a g³êboko spuszczaj±c wzrok.
-Kto¶ taki jak ty... z kim¶ takim jak ja... to siê nie uda.-doda³a, a w jej oczach pojawi³y siê ³zy, które zaraz sp³ynê³y jej po policzkach.
Offline
Diego
Diego westchn±³ cicho, a widz±c jej ³zy pokrêci³ g³ow± i otar³ je delikatnie, a potem j± przytuli³.
- Dlaczego? Nie mogê mieæ fajnej, normalnej dziewczyny? Muszê chodziæ z jakimi¶ nadêtymi, bogatymi pannami? Lara... Nie obchodzi mnie co ludzie sobie pomy¶l± ani co bêd± gadaæ - odpar³ cicho i pog³aska³ j± po plecach delikatnie.
Offline
Lara
Wtuli³a siê w niego delikatnie i przejecha³a d³oñmi po jego plecach. Potem odsunê³a siê lekko i spojrza³a mu w oczy. Milcza³a, bo sama nie wiedzia³a co powiedzieæ. Ujê³a delikatnie jego twarz w swoje d³onie i pog³aska³a jego policzki.
-Mo¿esz...-powiedzia³a cicho po czym przybli¿y³a siê jeszcze bli¿ej i delikatnie musnê³a jego wargi.
Offline
Diego
Ch³opak zamruga³ parê razy, a potem odwzajemni³ poca³unek delikatnie, ale czule, obejmuj±c j± mocno w pasie.
Lara by³a taka... Cudowna. Z ka¿dym momentem podoba³a mu siê coraz bardziej i bardziej, nie wiedz±c czemu. Po prostu tak by³o, pokocha³ j± w zaledwie jeden dzieñ
Offline
Lara
Dziewczyna objê³a go za szyjê po czym pog³êbi³a nieco poca³unek. Kiedy siê od siebie oderwali odetchnê³a cicho i pog³aska³a go po policzkach opieraj±c swoje czo³o o jego. Pó¼niej odsunê³a siê nieco i spojrza³a w jego oczy.
-Kochasz mnie? Czy... czy tylko ci siê podobam?-spyta³a po chwili cicho zagryzaj±c doln± wargê.
-Tak... tak przelotnie?-doda³a zaraz.
Offline
Diego
Ch³opak zamruga³ parê razy nieco zaskoczony pytaniem.
- Kocham to do¶æ du¿e s³owo... - zacz±³, ale potem u¶miechn±³ siê i uca³owa³ j± w czo³o.
- Ale tak. Kocham ciê - odpar³ - I to nie jest przelotnie - doda³, po czym obj±³ j± mocniej i musn±³ jeszcze raz lekko jej wargi, a potem policzek.
Offline
Lara
Ju¿ mia³a powiedzieæ, ¿e nie chce byæ tylko zabawk± na pobawienie, ale powiedzia³ te s³owa. U¶miechnê³a siê lekko i odwzajemni³a jego poca³unek, a potem westchnê³a cicho i przeczesa³a jego w³osy.
-Diego... Zostaniesz dzisiaj ze mn±?-spyta³a po chwili cicho.
-Wiem, ¿e to g³upie, ale... bojê siê byæ sama.-mruknê³a przeje¿d¿aj±c d³oni± po jego barkach i plecach.
Offline